Kraty, kratki, krateczki – wdzięczne, bezpretensjonalne nadające się do każdego pomieszczenia. Można je pozostawić same sobie lub łączyć z innymi deseniami, koronkami, haftami. Zawsze wyglądają pięknie,
świeżo i oryginalnie.
Bardzo lubię kratki i kiedy pewnego dnia zobaczyłam takie na sklepowej półce od razu wiedziałam co z nich uszyję. Powstał więc komplet poduszek. Większe w dużą kratę wiązane z boku na troczki i mniejsze z kratki vichy na której zagościł haftowany elf.
Jesteś genialna!
Prześliczne, niezwykły klimat,pozdrawiam
też uwielbiam krateczki, a podusie wyglądają wdzięcznie:)
są prawdziwie piękne:))Ponadczasowe:))
Cudności! Z duszą i klimatem… Pozdrawiam!