Spodobał mi się matriał. Wyglądał jakby ktoś na rozłożonym płótnie namalował kwiaty. Kupiłam go z myślą,
że uszyję obrus. Jednak kiedy rozłożyłam materiał na stole, „coś” mi nie pasowało. Może zbyt dużo kwiatów
jak na jeden stół. Obrusu nie będzie.
Z materiału, który i tak mimo wszystko urzekał powstały poduszki. Na mniejszej powierzchniach kwiaty
nie przytłaczają a moim zdaniem wręcz pięknie się prezentują.
Poduchy są przez dużą formę kwiatów energetyzujące …wyglądaja świetnie 🙂
Wyglądają jakby były od Marimekko:)
Ładne!