Patchworkowa serweta

Wzięło mnie na bieżniki, serwety, obrusy. Mała forma, ale ma się podgląd jak wygląda kilka zszytych bloków no i przy pikowaniu nie ma tyle problemu.

Moje ostatnie „dzieło” to patchworkowa serweta 70×70 cm w kolorach dla jednych wiosennych dla innych letnich, jak kto chce  (teorię zawsze można dorobić) wypikowana lotem trzmiela. Spodnia część też kolorowa – jak szaleć to szaleć. Dla mnie efekt zadowalający, a co Wy na to?

Na koniec migawka z ogrodu. Pozdrawiam serdecznie wszystkich odwiedzających i życzę miłego tygodnia 😉