Miało być kolorowo więc są kolory. Bieżnik (53x90cm) uszyłam metodą znikającej dziewiątki używając bawełny w folkowe kwiaty i bawełny w kropeczki, które pasują niemal do każdego wzoru.
Kolory dostały białą ramkę i żółto-magentową lamówkę. To chyba najbardziej kolorowa praca jaką uszyłam do tej pory.
Pozdrawia Wszystkich zaglądających na mojego bloga i życzę pięknego, słonecznego weekendu
No pięknie wyszło 🙂
Ja lubię kolory, więc ten bieżnik bardzo mi się podoba!
Dziękuję Małgosiu:)
Wiolu, ale zaszalałaś z kolorkami, ale wyszło pięknie. Ja też lubię takie optymistyczne kolory i wzorki folowe. Pozdrawiam serdecznie i też życzę Ci miłego wypoczynku.
Dziękuję Moniko. Od czasu do czasu można poszaleć 🙂
Niezwykle radośnie:)
Lato, piękna pogoda, kolory, tylko się radować:)
Kolorowo jak w ogrodzie. Bardzo ładny. Ja też uszyłam tą metodą patchwork, ale mam tylko wierzch, nie wiem kiedy go dokończę.
Na pewno dokończysz, UFO niemile widziane 🙂
jest energetycznie a tkanina kwiatowa- miodziooooo !
Dziękuję Kasiu 🙂