Dawno nie pokazywałam moich koralikowych tworów. Bransoletki z koralików co jakiś czas trafiają na mój warsztat. Dzisiaj przedstawiam kilka bransoletek wykonanych metodą sznur szydełkowo-koralikowy. A ponieważ jesień w pełni, to i bransoletki w jesiennych kolorach.
Ostatnie dni stały się nieco cieplejsze. Warto więc wybrać się na spacer i rozkoszować się pięknymi kolorami jesieni.
Pozdrawiam Wszystkich zaglądających na mojego bloga i życzę słonecznych jesiennych dni 🙂
Śliczne te jesienne koralikowe cudeńka 🙂
A moje ulubione muchomory – ach!
Dziękuję:) Muchomor jako grzyb niejadalny a wszyscy go lubią. Chyba dlatego, że przywołuje bajkowe skojarzenia.
Mam takie miejsce, które lubię odwiedzać jesienią, bo noga przechodnia tam nie sięga. Mały zagajnik, za płotem, przez nikogo (chyba) nieuczęszczany. A tam całe rodziny przecudnych muchomorków. I nie tylko. Wygląda to bajecznie 🙂
Twoje jesienne bransoletki są piękne! Ciepłe i romantyczne 🙂
Pozdrawiam 🙂
Ach te bajki z lat dziecięcych. To one zaszczepiły w nas pozytywny obraz muchomorów pod którymi siedzą krasnoludki. Może dlatego uśmiechamy się na ich widok 🙂
Miło mi Basiu, że bransoletki podobają się. Pozdrawiam serdecznie.
Piękne Wiolu
Dziękuję:)