Chłopięcy patchwork

Jeszcze przed wakacjami poproszono mnie o uszycie patchworkowej narzuty. Narzuta miała być na łóżko do pokoju dla chłopca. Chłopiec ma 15 lat, a więc odpadały wszelkiego rodzaju słodkie motywy.

Będąc w Fulnek zakupiłam kolorystycznie pasujące do siebie bawełniane tkaniny. Tkanina z motywem mapy wydała mi się idealna na chłopięcy patchwork. Kwadraty większe, kwadraty mniejsze, wszystko pozszywane, przepikowane i efekt… no chyba zadowalający. Narzuta ma 120 x 200 cm. Do kompletu uszyłam także poduszkę. Jej przód to tylko przepikowany prostokąt materiału obszyty kontrastową ramką. Plecy poduszki uszyłam ze sztruksu.

Dzisiaj za oknem szaro i ponuro. Myślę jednak, że ładna i słoneczna pogoda jeszcze powróci. Życzę wszystkim udanego tygodnia.

Fulnek

8 czerwca całą grupą z „szyciowych spotkań” wybrałyśmy się do Czech do Fulnek. W mieście tym każdego roku organizowana jest wystawa patchworku. W kilku punktach miasta można oglądać patchworki wykonane różnymi technikami. Piękne prace zachwycają kolorami, kompozycjami i precyzyjnym wykonaniem. Było co oglądać.

Na kilku zorganizowanych na czas wystawy stoiskach można było zakupić także materiały i różne patchworkowe akcesoria. Piękne materiały cieszyły oczy, a koron ubywało z portfeli. Będzie za to co szyć.

Pozdrawiam Wszystkich serdecznie i życzę miłego tygodnia.

Zadanie wykonane

Na początku maja zapisałam się na Sew Along na blogu Szczecin Szyje. Majowym tematem „wszyscy szyją to samo” były podkładki. Ponieważ maj się już skończył, więc najwyższy czas przedstawić swoje prace.

Do uszycia swoich podkładek wykorzystałam patchworkowy blok. Podkładki wykonane są z bawełnianych tkanin, z trzech warstw, przepikowanych nazwijmy to „lotem trzmiela” i wykończone lamówką.

Na dzisiaj to tyle, ponieważ przy tej szarzyźnie jaka panuje za oknem trudno wykonać zdjęcia. Pozdrawiam serdecznie osoby odwiedzające mnie i życzę udanego, słonecznego tygodnia.