Lato i tłuste ćwiartki

Jakiś czas temu zakupiłam tzw. tłuste ćwiartki. Spodobały mi się wzory i kolory, które na nich występują. Chociaż zakup był przypadkowy to od razu sprecyzowałam swój projekt – uszyję z nich podkładki.

Tak oto powstał komplet czterech patchworkowych podkładek z marynistycznym akcentem.

Dostałam również zmówienie na podkładki „kawowe”. Niestety nie sfotografowałam ich. Wąski pasek z kawowym motywem, który pozostał po ich uszyciu, wykorzystałam do uszycia innych podkładek. W połączeniu z bawełną w lnianym kolorze, ozdobione wyhaftowanym napisem prezentują się całkiem, całkiem.

I jeszcze jedne, które powstały z pozostałych resztek materiałów. Z połączenia marynistycznych motywów z bawełną też jestem zadowolona.

Chcę również pochwalić się jeszcze jedną uszytą przeze mnie torbą. Uszyta jest ona z bawełny, w środku wykończona podszewką w żywych kolorach. Na zewnątrz posiada dużą kieszeń a w środku kilka bezcennych kieszonek. Torba zapinana jest na zapięcie magnesowe.

A ponieważ lato w pełni i ogród rozkwita barwami, zapraszam do obejrzenia kilku migawek z mojego ogrodu.

Pozdrawiam również wszystkie osoby odwiedzające mojego bloga. Dziękuję tym, które pozostawiają swoje komentarze 🙂

Lawenda

Zakwitła lawenda, a ponieważ ostatnie dni są bardzo ciepłe roztacza wokół swój zapach. Każdego roku suszę lawendę i robię zapachowe woreczki. Zawsze robię ich więcej i obdarowuję nimi znajomych. Taki niezobowiązujący prezent cieszy każdą Panią domu.

Z lawendowym haftem uszyłam również poduszkę.

Dla księżniczki

No i przepadłam całkowicie. Pochłonęły mnie bez reszty te szmatki i ich cięcie, dopasowywanie, zszywanie, pikowanie. Wielka frajda.
Z każdym następnym zszywanym kwadratem po głowie chodzi mi nowy pomysł.

Ostatnia kołderka powstała
z myślą o małych księżniczkach.
A jeżeli ma dekorować pokój księżniczki to jakiż inny może być kolor jeżeli nie różowy? Kołderka ma wymiary 150 x 200 cm. Kompozycję kwadratów dopełnia delikatny haft.

Ponieważ zostało mi jeszcze trochę biało różowej kratki, połączyłam ją z białym płótnem
i uszyłam poszewki na poduszki. Ich „zapięcie” stanowią troczki. Podobnie jak patchwork, również ozdobione są haftem.