Tag: trójkąt
Jeszcze jedna poducha
Po uszyciu patchworku na Hello Sunshine pozostały mi po przycinaniu bloków niewielkie zielone i żółte ścinki. Ponieważ w patchworku nic nie może się zmarnować, postanowiłam coś z nich zrobić. Pozszywałam więc małe kawałki w większą całość i powstały mini patchwork potraktowałam jako wstawkę. Zszyłam z kawałkami lnu, przepikowałam, obszyłam lamówką i następna poduszka gotowa:)
Może wygląda nieco ascetycznie, ale ja jestem z końcowego efektu zadowolona.
Pozdrawiam Wszystkich zaglądających na mojego bloga.
Nie dajcie się zwariować w przedświątecznej gorączce 🙂
Pierwszy etap
Po szarościach nieco koloru. Jest to przymiarka do narzuty. Chociaż za mną pierwszy etap to do efektu końcowego jeszcze długa droga; zszywanie, kanapkowanie (tego etapu nie lubię), pikowanie.
Ponieważ patchwork, na tym etapie, zajmuje dość dużą powierzchnię podłogi, muszę jak najszybciej zabrać się do zszywania poszczególnych elementów. Wyrozumiałość domowników też ma swoje granice 🙂
Pozdrawiam Wszystkich serdecznie i życzę miłego tygodnia 😉